Fałszywi charyzmatycy
Są to ludzie, którzy swymi przekonaniami i praktykami działają na emocje i uczucia, by wykrzesać tak zwane „uczucie religijne”. Z niego miałoby powstawać bowiem według nich „życie wiarą”. Kosztem poważnych duchowych i licznych odstępstw od wiary, namawiają swe ofiary do podążania za głosem serca, natchnieniami i objawieniami, których natura odbiega od racjonalnego osądu sumienia. Od długiego już czasu w Kościele przeżywamy inwazję tego typu osób i grup, które tłumaczą naukę Chrystusa na modłę protestanckiej „prosperity Gospel”.
Harris
„Uzdrowiciel”, który w kościołach lat 90 zrobił potężne zamieszanie i niszczył duchowość Polaków. Działając mocą „duchów”, zaszczepiał okultystyczne praktyki, torując drogę demonom do dusz.
Marcin Zieliński
Samozwańczy, fałszywy prorok, zwodzący wielką liczbę osób. Propagator ideologii heretyckich grup protestanckich (Betel Church). Okultysta, gdyż praktykuje swoiste techniki „uzdrowieńcze”. Otwiera ludzi na demoniczny świat pychy i zaszczepia żądzę cudotwórstwa i władzy nad innymi osobami. Jego seanse przypominają występy szamanów. Posługując się demoniczną energią i psychomanipulacją powoduje natychmiastowe omdlenia, doświadczenia gorąca, chichot, drgawki, „przepływy energii”, itp.
Nie mogę wprost oglądać w internecie tego, co ów człowiek wyczynia, bo przeszywa mnie strach. Czuję osobowe zło, jakie emanuje z tych satanistycznych praktyk, które wykonywane są niejako wprost na ołtarzach kościelnych celem ich bezczeszczenia.
Wiem o źródłach tego zła, bo sam doświadczyłem na sobie działania szatańskich „charyzmatów”. Dzięki Bogu i Maryi wyzwoliłem się z tego choć nie w krótkim czasie. Wyzwolenie przyszło za sprawą Matki Najświętszej, która wyrwała mnie i podniosła z głębokiego upadku. To, co robi Marcin Zieliński, to już niestety ugruntowana praktyka, żądna cudów za wszelką cenę. Charyzmaty to według niego możliwe do wyuczenia „techniki”, ponieważ sam się szkolił i zdobywał specjalne „błogosławieństwa” u heretyków. Podobnie i mnie zły próbował przekonać, że kariera pseudo-charyzmatyka jest moim nowym powołaniem, oczywiście z pogwałceniem powołania naturalnego i obowiązków stanu.
Zapraszam po więcej: https://zwiedzeni.pl/
Fałszywi prorocy
Pod tym zagadnieniem kryją się ludzie, którzy w imię Boże przepowiadają Ewangelię, lecz… Przemycają w swoich naukach jawne lub skryte herezje. Herezja jest to nauka sprzeczna z prawdą wiary, zawartą w Ewangelii, Tradycji, dogmatycznym nauczaniu Kościoła. Fałszywy prorok to także osoba, która albo jawnie krytykuje hierarchię kościelną przeciwstawiając się prawdzie objawionej, albo tworzy równoległy system wartości, ukazując jego wyższość. Fałszywy prorok często podważa lub błędnie interpretuje autorytet Papieża i funkcje Kościoła. W ostatecznej fazie zwodzenia fałszywego proroka są owoce, a wśród nich jawne nieposłuszeństwo, uznanie siebie za prawowitego lidera, za czym nierzadko dochodzi do odrzucenia swojego powołania i tłumaczenia go w nowym wymiarze. Dotychczasowi słuchacze fałszywego proroka wdrażają ewolucyjnie jego nowinki i praktykują je, przez co dochodzi do konfrontacji z tymi „złymi”. Fałszywy prorok albo głosi powszechne zbawienie (nieistnienie kary piekła), albo też głosi nieuchronną karę, często uzurpując sobie prawo do osądu, na jakim etapie znajduje się ludzkość.
o. Adam Szustak
Postać nietuzinkowa, a nawet groteskowa. Mocno powołuje się i utrzymuje ścisłe związki z „charyzmatykami” brazylijskimi, z Zielińskim, itp.
Przez pokrętną interpretację wyjątków w prawie lub obyczajach kościelnych podaje swój subiektywny pogląd na sprawę w sposób zaskakujący i budzący sensację, zaciekawienie. Podaje to na sposób dogmatyczny, nie pozostawia u odbiorcy cienia wątpliwości, że jego interpretacja jest słuszna i jedynie godna.
Główne wobec niego zarzuty:
- nie potępia ponownych związków rozwodników z małżeństw sakramentalnych, a nawet utrzymuje, że Bóg błogosławi takim związkom
- rehabilituje i nobilituje Judasza jako najodważniejszego z Apostołów, a przy tym zrzuca winę za „kuszenie” do zdrady na Pana Jezusa fałszywie dowodząc, że to Pan Jezus kazał Judaszowi to zrobić, a więc Judasz nie miał wg o. Szustaka winy,
- przejawia elementarny brak wiedzy na temat antykoncepcji hormonalnej (o jej skutkach poronnych) oraz wprowadza ruinę w obszarze nauki moralności, poddając w wątpliwość naukę Kościoła w temacie „miękkiej” antykoncepcji – twierdzi, że jest tu możliwość dyskusji wewnątrzkościelnej
- trwoni czas i majątek swoich sponsorów na wycieczki zagraniczne
- wzywa do modlitwy za samobójców „żeby Bóg im przebaczył” – nawet kiedy jest już po fakcie i nic prócz żalu denata w ostatnich sekundach życia, nie uchroniłoby go od potępienia
- lakonicznymi argumentami broni pseudocharyzmatyka Marcina Zielińskiego, piętnując jego merytorycznych przeciwników jako grzeszących ciężko – podpisał się pod listem w obronie Zielińskiego wraz ze sznureczkiem swoich fanów
- najbardziej religijny film wszechczasów to uwaga: Transformers – ze względu na bezwstydną scenę na okładce tego filmu nie wrzucę tu jego zajawki – ostrzegam przed szukaniem na własną rękę!
- nie cierpi nabożeństw, pobożności ludowej, np. gorzkich żali
- itd.
Dodatkowe info:
Seria filmów na kanale youtube „Działalność Apostolska” (nie popieram tonu tego kanału: „per ty” i „per pan”. To samo względem wulgarnych wtrętów, ale podaję poniższe dopóki ten youtuber jest jednym z niewielu krytyków publicznej działalności o. Szustaka
Apoteoza Judasza
https://www.youtube.com/channel/UCHpkyadjcsWUeWr0BHeaXOA/videos
O filmach chrześcijańskich:
o „Pasji” Mela Gibsona
Artur Ceroński
założyciel sekty „kościół mocy”, zaangażowany w agitowanie pielgrzymów na Jasnej Górze…
Film dla ludzi o mocnych nerwach… (tytuł mylący)….
Ksiądz Augustyn (Piotr) Pelanowski
osobny wpis na blogu:
Mały Kamyk
Aktywny na rzecz ustanowienia siebie papieżem. Przyjaźnił się z p. Domańskim z Oławy.
więcej: http://www.bpios.pl/punkt/A1/015a.html
Głos osób doświadczonych
Toronto blessing to objaw opętania – s. Michaela Pawlik
—
Moje świadectwo ze spotkania z Marcinem Zielińskim
Poniżej publikuję list do grupy Szkoły Nowej Ewangelizacji w Olsztynie, współodpowiedzialnych za zaproszenie go do jednego z kościołów. List wystosowałem w październiku 2015 roku tuż po moim udziale w spotkaniu z tym fałszywym prorokiem na jednej z jego konferencji. Pisałem to jeszcze mało świadomy kim jest ów zwodziciel, nie było jeszcze o nim za bardzo głośno wtedy. Na moje świadectwo nie udzielił mi nikt odpowiedzi.
24. X. 2015
Szczęść Boże,