Okultyzm i polityka

W skrócie:

  • W listopadzie 2000 r. w Polsce przebywał prof. Nelson Fragelli.
  • Profesor Fragelli współpracuje z kilkoma chrześcijańskimi organizacjami.
  • Podczas jednego ze spotkań padło pytanie o wybory wygrywane przez lewicowe ugrupowania.
  • Profesor Fragelli odpowiedział, że odprawiane są rytuały magiczne.
  • Aby przeciwdziałać temu, trzeba organizować nieustającą modlitwę różańcową i adorację Najświętszego Sakramentu.
  • W książce „Cywilizacja śmierci” autor pisze o obrzędach przynoszących pomyślność, uzdrowienie i zwycięstwo polityczne.
  • Mag Otelma został oficjalnie zaproszony na spotkanie z politykiem Massimo D’Alemy.
  • Polityczne losy Italii powierzone są „nieskończonej wspaniałomyślności” maga Otelmy.

Tekst z Naszego Dziennika

W listopadzie 2000 r. przebywał w Polsce prof. Nelson Fragelli, który mówił na antenie Radia Maryja o zagrożeniach cywilizacji chrześcijańskiej ze strony Unii Europejskiej. Profesor Fragelli, z pochodzenia Brazylijczyk, od 20 lat mieszka we Francji. Współpracuje z kilkoma organizacjami o charakterze chrześcijańskim. W czasie jednego ze spotkań padło pytanie: „Jak to jest możliwe, że wybory wygrywają w większości krajów świata ugrupowania lewicowe, podczas gdy większość ludzi nie ma poglądów lewicowych?”. Profesor Fragelli odpowiedział wówczas: „My, jako katolicy, musimy liczyć się z tym, że już na długo przed wyborami odprawiane są rytuały magiczne”. Zapytany, co możemy zrobić, odpowiedział: „Aby temu przeciwdziałać, należy organizować nieustającą modlitwę różańcową i adorację Najświętszego Sakramentu. To jest jedyny skuteczny sposób walki ze złem”.

Obrzędy zła

Podobne stwierdzenie znaleźć można w książce o. Andrea D’Ascanio OFM Cap. „Cywilizacja śmierci – działanie szatana dzisiaj” (Wydawnictwo IEN, Lublin 2000). Autor pisze: „’Rzym – tradycyjne święto pisma 'Cuore’ – w tym roku być może będzie również rozmowa Massimo D’Alemy z magiem Otelmą. Zapowiedział to sam Otelma, który informuje, że w swej nieskończonej wspaniałomyślności zaszczyci wielkim przywilejem swej obecności święto czasopisma 'Cuore’, gdzie swymi uskrzydlonymi słowami doda otuchy doktorowi D’Alemie. Mag zapewnił organizatorów spotkania, że odprawi obrzędy przynoszące pomyślność, między innymi o uzdrowienie chorych, eliminację złego spojrzenia, a przede wszystkim o zwycięstwo swej ulubionej formacji politycznej w zbliżających się wyborach politycznych’.
Skoro mag Otelma zaszczyca organizatorów spotkania 'wielkim przywilejem swej obecności’, to oczywiste, że został oficjalnie zaproszony. A to oznacza, że polityczne losy naszej nieszczęsnej Italii powierzone są 'nieskończonej wspaniałomyślności’ maga Otelmy i jego 'obrzędom sprowadzającym pomyślność’.
Być może niektórzy poczują się nieomal oburzeni z powodu tego co napisałem. Ja natomiast proszę was usilnie, byście bardziej uważali na wasze dzieci, które w dyskotekach żywią się piekłem. Miejcie odwagę powiedzieć im, by się modliły, by przystępowały do Sakramentów Świętych, stanowiących jedyne antidotum na tę piekielną dżumę, która, jeśli nie będziemy szukać schronienia, wejdzie do naszych domów, w nasze dzieci, do naszej duszy. Jedynym antidotum jest Łaska Boga, który jest Życiem, Światłością, Nadzieją, Radością”.
Zwróćmy uwagę na pewną analogię w tych dwóch wypowiedziach ludzi o niezaprzeczalnym autorytecie wiedzy i wiary: obydwaj mówią o „rytuałach magicznych”. Obydwaj mówią o „jedynym antidotum, jakim jest modlitwa”.

Media pod kontrolą

Gwoli wyjaśnienia. Czasopismo „Cuore” jest włoskim odpowiednikiem ukazującego się w naszym kraju tygodnika „Nie” i tym podobnych. Massimo D’Alema, jeden z liderów Komunistycznej Partii Włoskiej, od lat jest członkiem włoskiego parlamentu. Mag Otelma (czytając wspak – Amleto, czyli Hamlet), jest jednym z najpopularniejszych magów w całych Włoszech. Ciągle odwiedza najrozmaitsze programy telewizyjne i programy typu talk show, zwłaszcza w prywatnych kanałach telewizji S. Berlusconiego. Zamieszcza wywiady we wszelkich żurnalach, przepowiada przyszłość itd., itp. Wygląda jak stworzenie nie z tej ziemi, zawsze nosi złote szaty i nakrycia głowy podobne krojem do asyryjskich i egipskich – jak mag, to mag, całą gębą.
Nie jest to zwykła błazenada, sprawy okultyzmu i magii traktowane są we Włoszech z najwyższą powagą, o czym świadczy chociażby fakt, że ponad 12 milionów Włochów korzysta z usług magów, astrologów i wróżbitów, których jest około 150 tys. Niestety, również w Polsce coraz więcej ludzi – mniej lub bardziej świadomie, lub ze zwykłej niewiedzy, z ciekawości czy głupoty – wchodzi w sferę działania szatana. S. Berlusconi, medialny potentat, właściciel trzech kanałów telewizyjnych typu „Polsatu”, wykreowany został przez socjalistów takich jak B. Craxi. Teraz jest premierem Włoch. Kto wie, czy nie za sprawą owych „obrzędów sprowadzających pomyślność”, gdyż kilka lat temu, w wyniku akcji „mani pulite” (czyste ręce) groziło mu więzienie.

Nazizm magiczny

Wracając do prof. Fragellego i przytaczanych przez niego „rytuałów sprowadzających pomyślność”. Ksiądz Andrzej Zwoliński w książce pt. „Tajemne niemoce” (Wyd. Sióstr Loretanek, Warszawa 2000), w rozdziale o okultyzmie, cytuje prace A. Allaud „Początki tajemne nazizmu” i G. Galli „Hitler i nazizm magiczny”. Autorzy ci „twierdzili, że zjawisko hitleryzmu należy tłumaczyć głębokim wpływem swoistej doktryny ezoterycznej, a nie szaleństwem Hitlera. Na procesie przywódców nazistowskich w Norymberdze A. Rosenberg, czołowy ideolog hitlerowski, zeznawał: 'Thule? Ależ wszystko wyszło stamtąd! Pouczenie tajne, któreśmy mogli stamtąd zaczerpnąć, pomogło nam więcej w dojściu do władzy niż dywizje SA i SS. Ludzie, którzy założyli to stowarzyszenie, byli prawdziwymi magami’. Stowarzyszenie Thule to jedno z niezliczonych rozgałęzień masonerii. Jak twierdzi G. Galli: znajdowało się tam po trosze wszystko: gnoza rasistowska, snobizm kierowniczych klas europejskich oddanych kultom ezoterycznym, obecność tajnych służb i potężnych lobby finansowych, łajdacy i prawdziwi magowie okultystyczni. Stowarzyszenie Thule powstało w 1918 r., jako filia masonerii staropruskiej, w szczególności Zakonu Germanów. Przyjęło za symbol swastykę. Wśród 1.500 członków Thule znajdowali się m.in. Hitler, Hess, Himmler, Rosenberg, Frank, Bormann, a więc przywódcy reżimu nazistowskiego. Członkowie Thule założyli w 1919 r. Partię Robotników, która w rok później stała się nazistowską partią Hitlera. Wielki wpływ na dostojników III Rzeszy mieli nieliczni filozofowie i okultyści, a wśród nich D. Eckart i Gwido von List (zm. 1919 r)”.
Dalej jest mowa o tym, że R. Hess wierzył w przeróżne przepowiednie i horoskopy dotyczące jego samego, a także losów jego rodziny i Niemiec. Że Himmler był nekromantą, gdyż „niejednokrotnie przy podejmowaniu decyzji radził się duchów zmarłych szlachciców niemieckich. Sam uważał się za wcielenie średniowiecznego króla Henryka I (Ptasznika). (…) Himmler zachęcał esesmanów do płodzenia dzieci na płytach nagrobnych, przekonany, że w ten sposób duchy zmarłych pokierują w przyszłości esesmańskimi dziećmi. (…) Hitler pod wpływem Eckarta wierzył w tajemny spisek żydowski. (…) Ludobójstwo Żydów – jak twierdzą niektórzy badacze – miało charakter ofiary rytualnej, jakiej domagała się doktryna ezoteryczna wyznawana m.in. przez Hitlera. Według H. Rauscheninga, wysokiego urzędnika hitlerowskiego, przez pewien czas Hitler wierzył, że kontaktuje się z demonami. Lekarz Hitlera, E. Schenck mówił o nim jako o 'żywym trupie, umarłej duszy’.(…) Większość autorów choć nie zaprzecza wpływom okultyzmu na Hitlera i jego najbliższe otoczenie, to jednak najczęściej je lekceważy. Trudno dzisiaj ocenić stopień zależności, jaki istniał między zagładą milionów ludzi i niemal całkowitym zniszczeniem Europy a okultyzmem. Pewne jest natomiast, że w porządek świata na pewien czas wprowadzona została bezsprzecznie demoniczna siła”.
Na zakończenie przytaczam fragment konferencji francuskiego egzorcysty, ks. Chenesseau, autora wielu książek o działaniu szatana: Cytuje on słowa Marty Robin, francuskiej stygmatyczki: „Hitler zawarł pakt z szatanem w 1932 roku. 'Daj mi naród żydowski, a ja dam ci władzę’. Dlatego Hitler ze szczególną zaciekłością atakował Żydów, aby dotrzymać umowy i uzyskać władzę od demona”. Marta Robin powiedziała także: „ten pakt Hitlera z szatanem został zerwany przez Piusa XII 8.12.1942 r.”. Co ciekawe, 8.12.1942 r. nastąpił odwrót wojsk hitlerowskich podczas bitwy pod Stalingradem. „Ciekawa jest ta zgodność słów Marty Robin z faktami historycznymi” – podkreśla ks. Chenesseau.

Naszą siłą modlitwa

Polska znów znalazła się w obliczu zatrważającej potęgi, choć na zewnątrz pozornie nie dzieje się nic złego. Musimy modlić się o nowy „Cud nad Wisłą”. Zaufajmy Bogu i Jego Miłosierdziu. Tylko pozornie nie mamy wpływu na wielkie wydarzenia. Naszą siłą jest modlitwa. Tylko człowiek, który się modli – tak mówi o. Jozo – jest ważny dla swojego kraju.
Prośmy o wstawiennictwo sługę Bożego kard. S. Wyszyńskiego, św. siostrę Faustynę, św. Stanisława, św. Wojciecha – wszystkich patronów Polski i jej Anioła Stróża, wszystkich naszych patronów i Aniołów Stróżów. Odmawiajmy modlitwę – egzorcyzm do św. Michała Archanioła. Odprawmy nowennę do Królowej Polski i do Miłosierdzia Bożego w intencji Ojczyzny, indywidualnie, w parafiach, w rodzinach, w grupach modlitewnych. Poświęćmy się Najświętszemu Sercu Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi. O ile to możliwe, przeprowadźmy uroczystą Intronizację Najświętszego Serca Jezusa w rodzinie, zapraszając do domu kapłana. Odmawiajmy Różaniec, adorujmy Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Potrzeba wielkiej modlitwy, w całej Polsce… Zwłaszcza modlitwy dzieci.
Nie zapominajmy, że modlitwa pastuszków z Fatimy uchroniła Portugalię od II wojny światowej. Matka Boża poprosiła dzieci, aby „ofiarowały się Bogu”, aby „umartwiały się” i „odmawiały codziennie Różaniec za nawrócenie grzeszników i za pokój na świecie”. Dzieci przyjęły to zaproszenie, wypowiadając bezwarunkowe „tak”. Anioł, kilka miesięcy wcześniej, przygotował ich do tej misji, udzielając im Pierwszej Komunii Świętej. Dzięki tej trójce dzieci Maryja mogła uchronić Portugalię przed drugą wojną światową i obiecała im, że naród ten nigdy nie utraci daru wiary.
W Gietrzwałdzie na wszystkie pytania dzieci, czy ludzie się nawrócą, czy chorzy odzyskają zdrowie, czy Polska odzyska niepodległość, Matka Boża odpowiadała słowami: „Tak, tylko odmawiajcie Różaniec”. Maryja jest naszą Matką i Królową. Jako Królowa otacza nas wszystkich swą opieką i ma prawo stawiać nam wymagania. O co prosi nas nasza Matka i Królowa? Chce, byśmy odmawiali Różaniec. Pamiętajmy o tym i odpowiedzmy na Jej wezwanie. Jest w Warszawie maleńki kościółek pod wezwaniem św. Stanisława. W nim znajduje się obecnie ważny niegdyś dla Narodu wizerunek Matki Bożej Elekcyjnej. Przenoszony był do specjalnego namiotu na pola elekcyjne i tam podczas zebrań szlachty odprawiano przed nim nowennę. Włączmy się i my w modlitwę do Matki Bożej Elekcyjnej, w tej tak ważnej dla naszej Ojczyzny chwili.

Wanda Kapica


Dodatkowe materiały:

2018:

http://www.fronda.pl/a/czarna-magia-i-okultyzm-w-polityce-ks-prof-pawel-bortkiewicz-dla-frondy,112858.html

Scroll to Top